Blisko Katowic, Krakowa, Bielska - do godziny-półtorej drogi. Świetne miejsce na relaks weekendowy, hotel w zasadzie na przedmieściach Wadowic, niedaleko (choć już kilkanaście minut jazdy samochodem) także do Lanckorony oraz - gdy ktoś lubi - parków rozrywki w Zatorze i Inwałdzie. Niewielki minus za lokalizację w pobliżu drogi oraz za jednak sporą odległość do gór wyższych niż Beskid Średni czy też Beskid Mały. Na plus - rewelacyjna obsługa oraz przestrzeń do relaksu (nie tylko basen, ale także kręgle, bilard, hotelowa biblioteka etc.). Korzystna relacja ceny do jakości - w innych hotelach SPA **** za pobyt zapłacimy więcej :). Sporo rodzin z dziećmi - na miejscu bawialnia, brodzik w basenie, boisko do siatkówki, miejsce do grillowania...